Nr konta bankowego: 91 1750 0012 0000 0000 4090 2589 biuro@ozdrowiedbaj.pl

Motywacją nazywamy ogół czynników, które nie tylko pobudzają nas do działania, ale i pozwalają w tym działaniu wytrwać. Nadają mu kierunek i intensywność. Motywację rozumiemy jako stan, kiedy jesteśmy gotowi do podjęcia określonych kroków. Można ją sklasyfikować według źródła, z którego pochodzi energia ukierunkowująca nasze działania. W zależności od tego, czy wypływa ona z naszego wnętrza, czy z przyczyn zewnętrznych możemy wyróżnić motywację zewnętrzną i wewnętrzną.

Pierwszą z nich charakteryzuje inicjowanie działań z uwagi na konsekwencje, jakie one ze sobą niosą – jest to albo chęć zdobycia nagrody, albo uniknięcia kary. Angażujemy się w dane aktywności ze względu na presję oraz inne czynniki, które pochodzą z najbliższego otoczenia.

Motywacja wewnętrzna stanowi przeciwieństwo zewnętrznej. Czym jest i jakie płyną z niej dla nas korzyści? Jak wzbudzać w sobie motywację wewnętrzną, by za jej sprawą osiągać sukcesy zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym? O tym poniżej.

 

Motywacja wewnętrzna

Motywacja wewnętrzna to motywacja własna czy też automotywacja i oznacza motywowanie samego siebie. Wynika z naszych pragnień, wartości, wewnętrznych przekonań, a także poglądów. Mają na nią wpływ nasze cechy osobowościowe oraz cele, jakie sobie wyznaczamy.

Motywacja wewnętrzna jest siłą napędową i powoduje, że zachowujemy się w konkretny sposób, bez względu na zewnętrzne pozytywne lub negatywne bodźce. Podejmujemy wysiłek z własnej nieprzymuszonej woli, licząc się przy tym z potencjalnym ryzykiem. Robimy coś, ponieważ daje nam to okazję zarówno do poznania czegoś nowego, jak i poszerzenia naszej wiedzy czy też rozwijania swojego potencjału.

Wykonywane pod wpływem motywacji wewnętrznej czynności korelują z naszymi indywidualnymi zainteresowaniami, sprawiają przyjemność, przynoszą dużą satysfakcję. Co ważne, dają nam poczucie, że robimy coś ważnego i sensownego. Innymi słowy: kreują poczucie spełnienia. Do tego, by długotrwale angażować się w określone działania zachęca nas potrzeba samorealizacji, a także pasja i naturalna ciekawość.

Automotywacja sprzyja kreatywności. Co więcej, powoduje, że łatwiej jest nam podjąć dane działanie niż w przypadku motywacji zewnętrznej, a to z tej przyczyny, że aktywność sama w sobie jest dla nas nagradzająca. Co interesujące, przeprowadzone badania wykazały, że jeśli za działanie, którego wykonanie przynosi nam satysfakcję, dostajemy istotne nagrody zewnętrzne, nasze poczucie satysfakcji płynące z tej czynności spada. 

Za sprawą motywacji wewnętrznej nasza praca jest bardziej efektywna i czerpiemy z niej większą przyjemność. To z kolei ma wpływ na stan naszego zdrowia oraz relacje z klientami i współpracownikami.

Podczas gdy motywacja zewnętrzna – w postaci nagród, podwyżek, premii – przynosi krótkoterminowe efekty, wysoki poziom motywacji wewnętrznej daje wiele korzyści długoterminowych. Dotyczy to zarówno życia zawodowego, jak i prywatnego. Jak pokazały badania, to właśnie od automotywacji w największym stopniu zależy to, co motywuje nas w miejscu pracy.

Motywację własną można określić jako rezygnację z przyjemności na rzecz obowiązków lub, co polecamy, uczynienie obowiązków przyjemnymi.

 

Jak się motywować?

Poprzez jakie działania możemy samodzielnie wpływać na naszą motywację wewnętrzną?

 

Po co to robię?

Chcąc samemu się zmotywować, poszukajmy odpowiedzi na fundamentalne pytanie: po co to robię? Zanim zaczniemy jakiekolwiek działania, zastanówmy się, do jakiego celu dążymy? Jaki cel chcemy osiągnąć?

Na tym etapie warto wesprzeć swoją automotywację poprzez zwizualizowanie efektu końcowego naszej aktywności. W tych wyobrażeniach nie stawiajmy sobie żadnych granic – im jaśniej i dokładniej zobaczymy cel, tym łatwiej przyjdzie nam planowanie kolejnych kroków. W swojej wyobraźni możemy przenieść się w przyszłość i poczuć, jakie zadowolenie i satysfakcję przyniesie nam dobrze zrealizowane zadanie. A może zobaczymy też winszujących nam sukcesu współpracowników i przełożonego?

Taka wizualizacja jest sprawdzonym sposobem na wsparcie swojej motywacji własnej. Sami doświadczymy tego, jak bardzo zmotywowani poczujemy się pod wpływem takich obrazów.

Co ważne, wystrzegajmy się zakładania z góry, że coś się może nie powieść. Takie założenie pociągnie za sobą dużą i realną szansę na to, że coś faktycznie się nie uda. Tak samo może się zdarzyć, jeśli uznamy coś za niemożliwe – od razu przyjdzie nam do głowy całe mnóstwo argumentów na potwierdzenie tej tezy.

Myślmy i nastawiajmy się pozytywnie: co się może udać? Dlaczego warto dołożyć starań, żeby tak się stało?

 

 

Bądźmy odpowiedzialni

Poczucie kontroli nad własnym życiem przynosi nam dużo satysfakcji, a także zwiększa chęć do działania. Czujemy, że mamy wpływ na nasze życie.

Ludzie aktywni to ci, którzy samodzielnie decydują o kierunku swoich działań, zamiast obwiniać i obarczać odpowiedzialnością innych. Jeśli będziemy bierni, postawimy się w sytuacji bez wyjścia, a to już pierwszy krok ku frustracji.

Zamiast twierdzić, że nic nie możemy zrobić, bo „takie jest życie” (co odbiera nam moc sprawczą), pomyślmy nad rozwiązaniem, a następnie przygotujmy plan działania – im szybciej, tym lepiej.

W przypadku popełnienia błędu tym bardziej weźmy odpowiedzialność za naszą pracę. Popatrzmy na tę sytuację z perspektywy korzyści (nauka na błędach), wyciągnijmy z niej wnioski i potraktujmy jako wyzwanie. Takie podejście odniesie realny pozytywny wpływ na naszą motywację wewnętrzną. Będzie to wyraz naszej odpowiedzialności, profesjonalizmu, a także gotowości do nauki i rozwoju.

 

Mówmy i myślmy pozytywnie

W budowaniu motywacji własnej ogromne znaczenie ma pozytywne nastawienie. Mówmy i myślmy pozytywnie. Poprawi to nasz nastrój, a także ograniczy tendencje do smutku, depresji i tzw. czarnych myśli.

Jak możemy wpłynąć na naszą automotywację? Istotą jest samo podejście do zadania i zmiana perspektywy. Zmieńmy swój słownik i mówmy pozytywnie. Przykłady? Zrezygnujmy z używania słów:

  • „trzeba” na rzecz „mogę”,
  • „muszę” na rzecz „chcę”,
  • „należy” na rzecz „warto”,
  • „niemożliwe” lub „problem” zastąpmy słowem „wyzwanie”.

Czy nie brzmi to od razu inaczej – lepiej? Mówi się, że słowa mają moc i w tym przypadku szybko się o tym przekonamy. Wpłyną pozytywnie zarówno na nasze nastawienie, jak i na nasze emocje. Warto to wykorzystać.

 

Pierwszy krok

Najtrudniejszy pierwszy krok, czyli zadanie, od którego zaczynamy nasze działania danego dnia. Warto już dzień wcześniej, na koniec pracy, zaplanować sobie to, co mamy do zrobienia jutro. Dlaczego tak? Po to, żeby uniknąć tzw. prokrastynacji, czyli – jak podaje definicja – odsuwania w czasie działań, o których wiemy, że musimy je podjąć.

Zastanówmy się, czy przypadkiem nie uciekamy się do tego mechanizmu obronnego. Czy nie zdarza nam się zwlekać z przystąpieniem do pilnych lub skomplikowanych zadań? A to „musimy” napić się kawy, a to zrobić porządki w mieszkaniu lub na biurku. Wszystko, byleby odwlec czekającą nas aktywność.

Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, zaczniemy dzień zgodnie z planem. Jako pierwsze umieśćmy na naszej liście najtrudniejsze do wykonania zadanie. Pozwoli to nie przekładać go na nieokreślone później. Satysfakcja z jego wykonania będzie ogromna. Co więcej, doda nam energii do pracy nad kolejnymi zadaniami i zmotywuje nas – a przecież o to właśnie chodzi.

 

 

Tu i teraz

Bycie tu i teraz to obecnie frazes już dość wyświechtany. Niemniej jednak stan obecności i niejako zatopienia się w działaniu bardzo sprzyja automotywacji.

Jak to zrobić? Wystarczy, że w pełni zaangażujemy się w wykonywanie naszych zadań i będziemy czerpać z tego przyjemność. Spróbujmy maksymalnie skupić się i skoncentrować na tym, czym się zajmujemy, na samym działaniu. Ograniczmy wszelkie rozpraszacze, żadne czynniki zewnętrzne nie mogą nas dekoncentrować. Nie myślmy też w tym momencie o celu, jaki nam przyświeca. Na tym etapie liczy się tylko i wyłącznie czynność, którą wykonujemy.

Przygotujmy się: początki mogą nie być łatwe. Jednak warto się nie poddawać, bo przyniesie nam to nieocenione korzyści. Przecież chcielibyśmy, żeby praca stała się przyjemnością. Co więcej, zmniejszy to poziom odczuwanego przez nas stresu i tym samym będzie miało pozytywny i odczuwalny wpływ na nasze zdrowie.

 

Wybór

Motywacja własna to kwestia wyboru, zależy tylko i wyłącznie od naszej decyzji. Zarówno podjęcie się danego działania, jak i jego kontynuowanie ze względu na siebie powinno być w pełni świadome.

Dlatego warto zastanowić się, jakie są nasze odczucia:

  • czy czujemy, że mamy realny wpływ na to, jak dobrze nam się pracuje,
  • czy raczej jesteśmy przekonani, że jest to wynik niezależnych od nas, zewnętrznych czynników, które stwarza los lub pracodawca.

Dobrze jest uświadomić sobie i docenić swój wpływ.

 

Jeśli chcemy mieć dużo zapału i energii do efektywnego wykonywania powierzonych nam zadań, przemyślmy kwestię naszej motywacji wewnętrznej. Działając według powyższych wskazówek, możemy ją w sobie wzbudzić i stale utrzymywać. Takie podejście ułatwi i umożliwi nam realizację wszystkich zadań i obowiązków, które wynikają z ról, jakie pełnimy w swoim życiu. Co ważne, pozwoli uzyskać zdecydowanie lepsze wyniki, niż miało to miejsce dotychczas.

 

 

Źródła:

  • https://dolineo.com/zrob-to-sam-czyli-jak-wplywac-na-swoja-wewnetrzna-motywacje/
  • https://www.psychowiedza.com/2014/05/motywacja-wewnetrzna.html
  • https://www.ican.pl/b/na-czym-polega-motywacja-wewnetrzna-i-jak-ja-u-siebie-wzbudzic/P17g1HI1Y